Tag Archives: w Afryce

ZAUFAĆ NIEBU, BY ODNOWIĆ ZIEMIĘ – PAPIESKIE PRZEMÓWIENIE DO MŁODYCH

download

Papież w Angoli

W przemówieniu do młodych Angolczyków Papież odniósł się do ich nadziei i pragnienia radykalnych zmian w Afryce. Przypomniał młodzieży, że źródłem prawdziwej przemiany jest sam Bóg.

„Tak, moi drodzy przyjaciele! To Bóg dokonuje przemiany – mówił Benedykt XVI. – Co więcej, On przemienia nas, czyni nas nowymi. On sam nam to obiecał, mówiąc: «Oto czynię wszystko nowe» (Ap 21, 5). Taka jest prawda. Przyszłością jest Bóg. I jak słyszeliśmy przed chwilą, On «otrze z ich oczu wszelką łzę». Widzę, że są tu obecni przedstawiciele tysięcy młodych Angolczyków okaleczonych przez wojnę i miny. Myślę o niezliczonych łzach, które wylało tak wielu z was, opłakując śmierć swoich bliskich. I widzę, że w waszych sercach kryje się pewna wątpliwość, z którą zwracacie się do mnie: Widzisz, co mamy. Tego natomiast, o czym Ty nam mówisz, nie widać wcale. Kiedyż to powstanie Bóg, aby odnowić wszystko?”.

Benedykt XVI zauważył, że podobne wątpliwości mieli już sami apostołowie. Kiedy zwierzyli się z nich Jezusowi, ten nie pozostawił ich bez odpowiedzi, lecz zachęcił, by zaufali Bogu, i opowiedział im przypowieść o ziarnie. Prawdziwa przemiana zaczyna się bowiem od wnętrza człowieka.

„Drodzy przyjaciele, wy jesteście ziarnem rzuconym przez Boga w ziemię – kontynuował Papież. – Nosi ono w sobie moc z wysoka, moc Ducha Świętego. Jednakże jedna jest tylko droga, aby przejść od obietnicy życia do owoców: trzeba ofiarować swoje życie z miłości, umrzeć z miłości. Jezus o tym mówił i sam to wypełnił. Taka jest droga życia. Aby ją przebyć, musicie trwać w stałym dialogu z Panem. Macie w sobie moc, tak jak miał ją Jezus. Dlatego nie lękajcie się podejmować decyzji definitywnych. Kiedy młody człowiek nie podejmuje decyzji, na zawsze może pozostać dzieckiem. Angolska młodzieży, wyzwól w swoim wnętrzu Ducha Świętego, moc z wysoka! Ufając tej mocy, tak jak Jezus, zaryzykuj skok w definitywną decyzję, a przez to daj życiu szansę! Dzięki temu będą powstawać wśród was wyspy, oazy, a potem wielkie przestrzenie kultury chrześcijańskiej, w której będzie można dostrzec owe «Miasto Święte zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża»”.

kb/ rv

ŹRÓDŁO:  http://www.radiovaticana.org

POŻEGNALNA PRZEMOWA BENEDYKTA XVI W LUANDZIE

AFRYKA, Angola, BENEDYKT XVI

Ojciec Święty Benedykt XVI

Do odwagi w kroczeniu drogą pokoju, pojednania i przebaczenia wezwał mieszkańców Angoli i całej Afryki Benedykt XVI. W przemówieniu pożegnalnym wygłoszonym dzisiaj na lotnisku w Luandzie zaapelował także do rządzących, by dbali o dobro wspólne, a nie o własne korzyści, troszcząc się zwłaszcza o najuboższych.

Ekscelencjo Panie Prezydencie Republiki Najdostojniejsi Przedstawiciele władz cywilnych, wojskowych i kościelnych, 

Czcigodni Bracia i Siostry w Chrystusie, 
Wszyscy Przyjaciele z Angoli!
 

Żywo poruszony obecnością Waszej Ekscelencji, Panie Prezydencie, w tej chwili mego odlotu, pragnę wyrazić Mu swe uznanie i wdzięczność za wielkoduszną postawę, jaką mi okazał i gotowość do ułatwiania organizowania różnych spotkań, które dane mi było przeżyć. Zarówno do władz cywilnych i wojskowych, jak i do duszpasterzy i odpowiedzialnych za wspólnoty i działające w nich instytucje kościelne, kieruję najserdeczniejsze podziękowania za wszystkie radości, których doznałem w ciągu tych dni, jakie mogłem spędzić wśród was. Słowa uznania winien jestem pracownikom środków społecznego przekazu, funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa i wszystkim wolontariuszom, którzy wielkodusznie, skutecznie i dyskretnie przyczyniali się do sukcesu mojej wizyty. 

Jestem wdzięczny Bogu za spotkanie z Kościołem żywym i, mimo trudności, pełnym entuzjazmu, który umie nieść swój krzyż i innych, świadczyć przed wszystkimi o zbawczej mocy przesłania ewangelicznego. Nadal głosi on, że nadszedł czas nadziei, włączając się w uspokajanie dusz i zapraszając do doświadczenia braterskiej miłości, która umiałaby otwierać się na przyjęcie wszystkich, w poszanowaniu myśli i uczuć każdego. Nadeszła godzina mego pożegnania przed powrotem do Rzymu, jestem smutny, że was opuszczam, ale szczęśliwy, że poznałem z bliska naród odważny, który jest zdecydowany odrodzić się. Mimo oporów i przeszkód, lud ten pragnie budować swą przyszłość, krocząc drogami przebaczenia, sprawiedliwości i solidarności. 

Angola Pope Africa

Pożegnanie Benedykta XVI w Luandzie

Jeśli mi pozwolicie na końcowy apel, chciałbym prosić, aby słuszna realizacja podstawowych dążeń najbardziej potrzebującej części ludności stanowiła główną troskę tych, którzy piastują stanowiska publiczne, zważywszy na to, że ich zamiarem – jestem tego pewien – jest wypełnić otrzymaną misję nie dla samych siebie, ale mając na względzie dobro wspólne. Nasze serce nie może zaznać pokoju, widząc braci cierpiących z powodu braku pożywienia, pracy, dachu nad głową lub innych podstawowych dóbr. Tymczasem aby zaproponować konkretną odpowiedź tym naszym braciom w człowieczeństwie, pierwszy wyzwaniem do wygrania jest solidarność: solidarność między pokoleniami, solidarność między krajami i kontynentami, która daje początek coraz bardziej wyrównanemu podziałowi bogactw ziemi między wszystkich ludzi. 

A z Luandy spoglądam na całą Afrykę, żegnając się do października, gdy w Mieście Watykanie spotkamy się na II Zgromadzeniu Specjalnym Synodu Biskupów, poświęconym temu kontynentowi, gdzie Słowo Boga, który stał się człowiekiem, znalazło schronienie. Obecnie proszę Boga, aby dał odczuć swą opiekę i pomógł niezliczonym uchodźcom i uciekinierom, którzy wędrują w nadziei na powrót do domu. Bóg z nieba powtarza im: „Nawet gdyby twa matka cię zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie” (por. Iz 49,15). Jesteście jak synowie i córki, które Bóg kocha; czuwa On nad waszymi dniami i nad waszymi nocami, nad waszymi trudami i dążeniami. 

Angola Afryka Benedykt XVI

Niech Bóg błogosławi Angolę! Niech błogosławi wszystkich jej synów i córki! Niech pobłogosławi teraźniejszość i przyszłość tego umiłowanego Narodu. Zostańcie z Bogiem!

Bracia i siostry z Afryki, drodzy Angolczycy, odwagi! Nie ustawajcie w dalszym kroczeniu drogą pokoju, dokonując gestów przebaczenia i pracując nad pojednaniem narodowym, aby nigdy przemoc nie zwyciężyła nad dialogiem, strach i zniechęcenie nad ufnością, a gniew nad miłością braterską. To zaś będzie mogło się stać, jeśli uznacie w sobie nawzajem dzieci tego samego i jedynego Ojca Niebieskiego. Niech Bóg błogosławi Angolę! Niech błogosławi wszystkich jej synów i córki! Niech pobłogosławi teraźniejszość i przyszłość tego umiłowanego Narodu. Zostańcie z Bogiem!

kg (KAI)/ Luanda

ŹRÓDŁO:   http://www.papiez.wiara.pl

KOŚCIELE EWANGELIZUJ ODWAŻNIE

„Pomóżmy spotkać się nędzy ludzkiej z Miłosierdziem Bożym” – powiedział papież podczas swej pierwszej publicznej Mszy św. w stolicy Angoli.

pope-africa21

Ojciec Święty Benedykt XVI w Afryce

W salezjańskim kościele św. Pawła w Luandzie zgromadzili się biskupi, duchowieństwo, zakonnicy, zakonnicy, świeccy katechiści i członkowie ruchów kościelnych. Liturgię sprawowano z soboty III tygodnia Wielkiego Postu.
Nawiązując do czytań mszalnych Ojciec Święty podkreślił, że jedynie Bóg jest lekarzem ludzkich serc, aby ludzka nędza mogła się spotkać z Miłosierdziem Bożym. Przykładem zawierzenia jest także ewangeliczny celnik, świadomy swych grzechów, proszący Boga o litość. O Bogu bogatym w Miłosierdzie mówi też Apostoł Narodów. Benedykt XVI przypomniał, że obecnie obchodzimy dwutysiącletnią rocznicę urodzin św. Pawła, dzięki któremu wiele narodów poznało Światło Chrystusa.

Papież zachęcił Kościół w Angoli do poznawania Zmartwychwstałego Pana, w którym wszyscy ochrzczeni stanowią jedno. Przypomniał, że miało to również miejsce w dziejach tego kraju, gdzie przed pięciuset laty dwa narody Banta i Portugalczycy mogły znaleźć w religii chrześcijańskiej płaszczyznę porozumienia. Zadaniem duchowieństwa i wiernych świeckich jest dawanie Chrystusa zmartwychwstałego swym rodakom. Ojciec Święty zauważył, że „wielu z nich żyje w lęku przed duchami i mocami nieczystymi, zdezorientowani potrafią skazywać na życie ulicy dzieci, a nawet osoby stare, gdyż – jak mówią – są czarownikami”.

Benedykt XVI odparł zarzuty osób negujących konieczność ewangelizacji, twierdzące, że każdy ma swoją prawdę i według niej powinien żyć. „Naszym obowiązkiem jest proponowanie wszystkim możliwości osiągnięcia życia wiecznego” – podkreślił papież. Przyjmijmy wolę Chrystusa, jak uczynił to św. Paweł: „Głoszenie Ewangelii (…) jest ciążącym na mnie obowiązkiem. Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii!” (por. 1 Kor 9,16) – powiedział w Lunadzie Ojciec Święty.

Po Mszy św. Benedykt XVI pozdrowił zgromadzone przed kościołem św. Pawła liczne rzesze wiernych.

ŹRÓDŁO:   http://ekai.pl/

O GODNE MIEJSCE W SPOŁECZEŃSTWIE I RODZINIE – PAPIESKIE PRZEMÓWIENIE DO ANGOLSKICH ORGANIZACJI KOBIECYCH

benedykt-xvi-angola-20091

Benedykt XVI podkreślił niezwykłą doniosłość prawdy o równości oraz wzajemnym uzupełnianiu się mężczyzn i kobiet w społeczeństwie zdominowanym przez technikę i odczuwającym potrzebę prawdziwego człowieczeństwa

Do piętnowania sytuacji dyskryminujących kobiety w społeczeństwie afrykańskim oraz do promowania właściwego rozumienia ich godności i pełnionej roli zachęcił wiernych Papież, spotykając się z katolickimi organizacjami kobiecymi Angoli. Benedykt XVI podkreślił niezwykłą doniosłość prawdy o równości oraz wzajemnym uzupełnianiu się mężczyzn i kobiet w społeczeństwie zdominowanym przez technikę i odczuwającym potrzebę prawdziwego człowieczeństwa.

„Wystarczy wspomnieć o ziemiach, gdzie panuje nędza, o regionach wyniszczonych przez wojnę, o tak wielu tragediach spowodowanych przez przymusowe migracje i nie tylko… – wskazał Papież. – Prawie wszędzie to właśnie kobiety strzegą nienaruszalnej godności ludzkiej, bronią rodziny oraz troszczą się o wartości kulturowe i religijne”.

Ojciec Święty przytoczył jako przykład dwie postacie, znane w Angoli: Teresę Gomes i Marię Bonino. Pierwsza z nich, Angolijka, matka siedmiorga dzieci, dzielnie upominała się o wolność religijną w czasach dominacji reżimu marksistowskiego. Druga, włoska lekarka pracująca z angolskimi dziećmi, oddała do końca swoje życie tej służbie, śmiertelnie zarażając się w czasie epidemii od podopiecznych chorobą marburską.

Benedykt XVI przypomniał, że równość mężczyzn i kobiet zakłada pełnię praw tych ostatnich w życiu publicznym. Nie oznacza to zmniejszenia się ich roli w życiu domowym i rodzinnym. „Kobieta doświadcza swej godności nie tyle jako przywileju przyznanego jej na drodze prawnej, co raczej jako bezpośredniego skutku materialnych i duchowych względów, jakie ją otaczają w sercu rodziny – powiedział Papież. – Matczyna obecność w rodzinie jest tak ważna dla stabilności i wzrostu tej podstawowej komórki społecznej, że powinna być uznawana, doceniana i wspierana na wszelki możliwy sposób. Z tego samego powodu społeczeństwo winno przypominać obowiązki ciążące na mężach i ojcach w odniesieniu do własnych rodzin”.

Papież przypomniał także, iż rodzina chrześcijańska stanowi część większej rodziny – Kościoła, gdzie realizuje się odwieczna miłość Boża, nadając sens losowi jednostek i społeczności.   tc/ rv

SPOTKANIE BENEDYKTA XVI Z KATOLICKIMI ORGANIZACJAMI KOBIECYMI

benedykt-xvi-afryka-2009

«Promaica» jest organizacją bardzo prężną. Zajmuje się alfabetyzacją kobiet, które nie mają możliwości chodzenia do szkoły, podnosi świadomość społeczną, polityczną i religijną kobiet. Organizuje też konkretne kursy fachowe: szycia, gotowania, opieki nad dziećmi i tego wszystko, co kobieta powinna umieć i znać, żeby prowadzić dom”

Po uroczystej Mszy w afrykańskim kolorycie Benedykt XVI udał się na odpoczynek do nuncjatury apostolskiej, która na czas pielgrzymki stała się jego rezydencją. Po południu w parafii św. Antoniego spotkał się z przedstawicielami ruchów katolickich zajmujących się promocją kobiet. Już wcześniej w Kamerunie Papież przypomniał, że kobiecie należy się szczególne miejsce w społeczeństwie afrykańskim i że nie może być ona dyskryminowana. Na spotkaniu najszerzej była reprezentowana „Promaica”, największa i najbardziej prężna angolska organizacja działająca na rzecz kobiet.

„«Promaica» zrzesza kobiety niezależnie od tego, czy są ochrzczone, czy nie – wyjaśnia ks. Andrzej Fecko, werbista. – Jest to organizacja przygotowująca kobiety zarówno do życia chrześcijańskiego, jak również do działalności społecznej. W wielu środowiskach afrykańskich kobieta jest poniżana, uważana za osobę drugiej kategorii i ta organizacja ma na celu głównie podniesienie wartości kobiety w domu, w społeczeństwie, a także w Kościele, we wspólnotach chrześcijańskich. «Promaica» jest organizacją bardzo prężną. Zajmuje się alfabetyzacją kobiet, które nie mają możliwości chodzenia do szkoły, podnosi świadomość społeczną, polityczną i religijną kobiet. Organizuje też konkretne kursy fachowe: szycia, gotowania, opieki nad dziećmi i tego wszystko, co kobieta powinna umieć i znać, żeby prowadzić dom”.

Z kolei jak informuje s. Marta Sojka ze Zgromadzenia Służebnic Ducha Świętego, prężność organizacji „Promaica” widać na każdym kroku w Kościele. Poza działaniami edukacyjnymi i promocyjnymi pomaga ona także na przykład w sytuacji klęsk żywiołowych. „Niedawno na naszych wioskach zostały zalane pola przez wezbraną rzekę – opowiada polska misjonarka. – I właśnie osoby z tej organizacji dostarczyły poszkodowanym nasion oraz różnych pomocy rolniczych. Są bardzo dobrze zorganizowani – dodaje. – W porównaniu z innymi organizacjami są wielką siłą w tutejszym Kościele”.

O tym, jak bardzo organizacja ta jest obecna w życiu Angoli, może świadczyć fakt, że setki spotykanych przeze mnie na ulicy kobiet nosiło na głowie chustki z napisem „Promaica” czy też kolorowe tradycyjne suknie afrykańskie z logo organizacji.

Spotkanie z przedstawicielami ruchów katolickich zajmujących się promocją kobiet było ostatnim punktem papieskiej pielgrzymki, jeśli nie liczyć jutrzejszej ceremonii pożegnania. Angolę Benedykt XVI opuści rano i po ponad siedmiogodzinnym locie, podczas którego pokona prawie 6 tys. kilometrów, powróci do Watykanu. Tym samym zakończy się pierwsza afrykańska podróż Benedykta XVI. Jej kontynuacją, możemy śmiało powiedzieć, będzie październikowy Synod Biskupów dla Afryki, bowiem właśnie ogłoszenie dokumentu przygotowawczego na to wydarzenie było głównym motywem papieskiej podróży na Czarny Ląd.

Beata Zajączkowka, rv

ŹRÓDŁO:  http://www.radiovaticana.org

TRZECI DZIEŃ WIZYTY BENEDYKTA XVI W KAMERUNIE

Dziś Papież spotka się z muzułmanami, odwiedzi chorych i odprawi na stadionie im. Amadou Ahidjo Mszę Świętą. Wczoraj spotkał się z prezydentem i modlił się z duchowieństwem Kamerunu.

fot. Ciro Fusco (PAP/EPA)

Trzeci dzień swej wizyty w Kamerunie Benedykt XVI rozpocznie o 8.45 od spotkania z przedstawicielami wspólnoty muzułmańskiej, do której skieruje on słowa pozdrowień.
O godz. 10.00 na stadionie im. Amadou Ahidjo Ojciec Święty odprawi Mszę św. z okazji publikacji „Instrumentum laboris” (dokument roboczy, będący podstawą dyskusji uczestników) II Zgromadzenia Specjalnego dla Afryki Synodu Biskupów i wygłosi homilię.

O godz. 16.30 Benedykt XVI odwiedzi Ośrodek im. Kard. Paula Émile’a Légera (CNHR), gdzie wygłosi przemówienie do ludzi chorych.

O godz. 18.30 w nuncjaturze apostolskiej spotka się z członkami Rady Specjalnej dla Afryki Synodu Biskupów, po czym zje z nimi kolację.

Wczoraj Papież spotkał się z prezydentem Paulem Biya i biskupami oraz modlił się z duchowieństwem Kamerunu

Spotkanie z prezydentem

Już od godz. 7 rano gromadzili się dziś przed budynkiem nuncjatury duchowni, hierarchowie i przedstawiciele organizacji kościelnych z różnych krajów afrykańskich. Wśród nich znaleźli się również przedstawiciele Wspólnoty św. Idziego, która realizuje w Afryce wiele projektów charytatywnych. Benedykt XVI wyszedł do nich i rozmawiał z 67 osobami zaangażowanymi w prowadzony w Afryce program walki z AIDS – DREEM. Obejmuje on na Czarnym Lądzie około miliona ludzi, z czego 100 tys. otrzymuje konkretną pomoc w postaci leków antyretrowirusowych. O skuteczności może świadczyć fakt, że ich podawanie sprawia, iż dzieci zarażonych matek rodzą się zdrowe. Pracownicy programu zanotowali już 6,5 tys. takich przypadków.

Po rozmowie Ojciec Święty udał się z oficjalną wizytą do prezydenta kraju Paula Biyi, które odbyło się w pałacu prezydenckim. Kiedy samochód zbliżał się do pałacu Biya czekał już na schodach swojej siedziby. Po przywitaniu Ojca Świętego, poprowadził dostojnego gościa na trzecie piętro, gdzie odbyło się spotkanie.

Papież otrzymał od głowy kameruńskiego państwa liczne podarunki. Przed jutrzejszymi imieninami Ojciec Święty dostał figurkę św. Józefa oraz obraz ukazujący Papieża w Afryce. Sam nie pozostał dłużny, wręczając każdemu z członków prezydenckiej rodziny okolicznościowy prezent.

Ojcu Świętemu przedstawiono niektórych członków kameruńskiego rządu. Z kolei prezydent zapoznał się z towarzyszącym papieżowi kardynałami.

Natomiast watykański sekretarz stanu, kard. Tarcisio Bertone rozmawiał z premierem Ephraimem Inoni o konkordacie między Stolicą Apostolską a Kamerunem, a także o zaangażowaniu tutejszego Kościoła w dziedzinie służby zdrowia i edukacji.

Po godzinie Benedykt XVI odjechał do parafii Chrystusa Króla w Tsinga. Spotkał się tam z 41 biskupami Kamerunu i innych krajów Afryki.

Spotkanie z biskupami

O odpowiedzialności pasterzy za życie Kościoła i obowiązku budzenia nadziei przypomniał Benedykt XVI podczas spotkania z biskupami Kamerunu. Odbyło się ono w kościele pw. Chrystusa Króla w dzielnicy Tsinga. Papieża powitał przewodniczący episkopatu kameruńskiego, abp Simon – Victor Tonyé Bakot, metropolita Jaunde.
W swym słowie Benedykt XVI przypomniał biskupom o obowiązku głoszenia Ewangelii. „Nakaz, który Kościół otrzymał od Chrystusa pozostaje priorytetem, wiele jest bowiem jeszcze osób oczekujących na orędzie nadziei, pozwalające im «by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych»” – przypomniał papież. Podkreślił, że świadczenie o Ewangelii jest zadaniem całych wspólnot diecezjalnych, choć szczególną rolę odgrywa w nim biskup – katechista par excellence.

Ojciec Święty zaznaczył, że warunkiem podjęcia misji ewangelizacyjnej i odpowiedzi na liczne wyzwania współczesnego świata jest głęboka komunia łącząca pasterzy kameruńskiego Kościoła. Zachęcił do współpracy poszczególnych diecezji, zwłaszcza w celu lepszego rozmieszczenia kapłanów. Papież wezwał ponadto biskupów do utrzymywania bliskich relacji ze swymi kapłanami. „Nalegam, abyście szczególnie czuwali nad wiernością księży i osób konsekrowanych zobowiązaniom podjętym w chwili święceń czy rozpoczęcia życia zakonnego, aby wytrwali w swym powołaniu” – powiedział Benedykt XVI. Podkreślił, że autentyczność ich świadectwa wymaga, aby nie było rozdziału między tym czego uczą, a tym jak żyją na co dzień.

Papież wyraził zadowolenie z dużej liczby kandydatów do kapłaństwa. Wskazał na konieczność poważnego rozpoznania powołania każdego z nich oraz właściwego przygotowania osób odpowiedzialnych za ich formację. Podkreślił rolę katechistów w głoszeniu Ewangelii i zaapelował o zapewnienie im odpowiedniej formacji ludzkiej, duchowej i doktrynalnej. Wyrażeniu dowartościowania ich posługi służyć też będzie wsparcie materialne, materialne i duchowe ze strony duszpasterzy.

Ojciec Święty podkreślił również pilną konieczność troski o rodzinę. W obliczu oddziaływania nowoczesności i sekularyzacji na społeczeństwo tradycyjne, konieczna jest zdecydowana obrona istotnych wartości rodziny afrykańskiej. „Rozwijając duszpasterstwo rodzin pragniecie upowszechnić lepsze zrozumienie natury, godności i roli małżeństwa, zakładającego związek stabilny i nierozdzielny” – stwierdził Benedykt XVI.

Odnosząc się do liturgii papież zaznaczył, że radość jej sprawowania nie może przeszkadzać w dialogu i komunii z Bogiem. W obliczu rozpowszechniania się sekt, ruchów ezoterycznych, rosnącego wpływu zabobonnych form religii, a także relatywizmu, Ojciec Święty zaapelował o lepszą formację dzieci i młodzieży. Wskazał na potrzebę duszpasterstwa akademickiego i tworzenia kręgów pogłębiających intelektualną znajomość prawd wiary.

Benedykt XVI zwrócił uwagę na szczególną rolę laikatu. Podkreślił znaczenie stowarzyszeń kobiecych, ukazujących szczególną godność i powołanie kobiet we wspólnocie kościelnej oraz społeczeństwie. Zachęcił biskupów, aby zapewnili ludziom świeckim odpowiednią formację, pozwalającą im pełnić właściwą rolę w życiu politycznym, kulturalnym, gospodarczym i społecznym.

Ojciec Święty zaznaczył, iż w kontekście globalizacji Kościół zwraca szczególną uwagę na los osób najbardziej bezbronnych i obronę praw ubogich. „W ten sposób wierni mogą konkretnie pojąć, że Kościół jest prawdziwą rodziną Bożą, zjednoczoną bratnią miłością – co wyklucza wszelki etnocentryzm i wszelkie skrajne partykularyzmy oraz przyczynia się do pojednania oraz współpracy między poszczególnymi grupami etnicznymi” – stwierdził papież. Jednocześnie Benedykt XVI wskazał na aktualność nauki społecznej Kościoła, która pragnie obudzić nadzieję w sercach osób zmarginalizowanych. Zaznaczył, że obowiązkiem chrześcijan, a zwłaszcza odpowiedzialnych w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym jest kierowanie się nauką społeczną Kościoła. „W ten sposób mogą oni wnieść swój wkład w budowanie świata bardziej sprawiedliwego, w którym każdy będzie mógł godnie żyć” – powiedział papież do biskupów Kamerunu.

Nieszpory z duchowieństwem

Wieczorem w Bazylice Maryi Królowej Apostołów Benedykt XVI odprawił nieszpory z duchowieństwem, przedstawicielami ruchów kościelnych oraz innych wyznań chrześcijańskich. Świątynia uważana jest za parafię-matkę kameruńskiego Kościoła, ze wzgórza Mvolyé rozpoczęła się bowiem w 1901 r. ewangelizacja tego kraju. Jeszcze wcześniej Maryi Królowej Apostołów niemieccy pallotyni, którzy jako pierwsi katolicy zaczęli głosić Chrystusa w tym zakątku Czarnego Lądu, zawierzyli dzieło ewangelizacji.
W spotkaniu z papieżem wzięło udział m. in. ponad 720 duchownych reprezentujących 24 diecezje Kamerunu oraz przedstawiciele innych Kościołów chrześcijańskich.
Benedykt XVI przypomniał, że bazylikę postawiono w miejscu, gdzie wznosił się pierwszy kościół wybudowany przez misjonarzy spirytynów, przybyłych do Kamerunu.

Swoje rozważania Ojciec Święty poświęcił św. Józefowi Oblubieńcowi, którego uroczystość Kościół będzie obchodził jutro. Papież przypomniał, że św. Józef „nie jest ojcem biologicznym Jezusa, którego ojcem jest wyłącznie Bóg, a mimo to sprawuje pełne, całkowite ojcostwo”. „Bycie ojcem oznacza przede wszystkim bycie sługą życia i wzrastania. Święty Józef udowodnił w tej dziedzinie wielkie poświęcenie. Ze względu na Chrystusa zaznał prześladowania, wygnania i wynikającego stąd ubóstwa. Musiał zamieszkać poza swoim miasteczkiem. Jedyną jego nagrodą było to, że mógł być z Chrystusem” – powiedział papież.

Benedykt XVI podkreślił, że kapłani są powołani do przeżywania ojcostwa w codziennych zadaniach. „Nasza osobista relacja z Jezusem ma istotne znaczenie dla stylu, w jakim pragniemy przeżywać nasze życie” – powiedział papież zaznaczając, że żyjąc głęboką przyjaźnią z Chrystusem odkrywa się prawdziwą wolność i głęboką radość. Przypomniał, że celebracja Eucharystii jest centrum waszego kapłańskiego życia i przestrzegł, że osobowość kapłana nie może zajmować centralnego miejsca. „Jest on sługą, pokornym narzędziem wskazującym na Chrystusa, ofiarującego siebie w ofierze dla zbawienia świata” – powiedział papież.

Benedykt XVI przypomniał, że posługa duszpasterska wymaga wielu wyrzeczeń, ale jest też źródłem wielkiej radości i zachęcił wszystkich przygotowujących się do kapłaństwa, aby mieli odwagę „wielkodusznie powiedzieć Chrystusowi „tak”.

Zwracając się do osób konsekrowanych papież zwrócił uwagę na ich znaczący wkład duchowy wnoszony w życie Kościoła. Osoby konsekrowane zachęcił, aby nie lękały się żyć w pełni ofiarą z samych siebie, „złożoną Bogu i autentycznego świadczenia o niej” i za wzór świętości życia papież dał ojca Simona Mpeke, nazywanego Baba Simon. „Wiecie jak bardzo «bosy misjonarz» wszystkie swe siły poświęcał w bezinteresownej pokorze, troszcząc się o zbawienie dusz oraz nie szczędząc trosk i trudu w służbie materialnej swym braciom” – powiedział papież.

Wszystkich zaangażowanych w ruchy kościelne Benedykt XVI wezwał, aby dostrzegali tych, którzy ich otaczają „objawiając miłosierne oblicze Boga ubogim, zwłaszcza poprzez dzieła miłosierdzia, edukację ludzką i chrześcijańską młodzieży, programy na rzecz awansu kobiet i tylu innych dziedzinach!”

Papież za wzór dla wszystkich duchownych dał życie św. Józefa. „Jego przykład pobudza nas do zrozumienia, że zawierzając się w pełni Bożej woli człowiek staje się skutecznym robotnikiem planu Boga, który pragnie zjednoczyć ludzi w jednej rodzinie, jednym zgromadzeniu, jednej „ecclesia” – powiedział Ojciec Święty.

Benedykt XVI zwracając się do wiernych innych wyznań chrześcijańskich przypomniał, że „poszukiwanie jedności uczniów Chrystusa jest poważnym wyznaniem”. „Prowadzi nas ono najpierw do nawrócenia ku osobie Chrystusa, abyśmy dali się Jemu bardziej pociągać. To w nim powołani jesteśmy do uznania się braćmi, dziećmi tego samego Ojca. W tym roku poświęconym Apostołowi Pawłowi, wielkiemu głosicielowi Jezusa Chrystusa, Apostołowi Narodów, zwróćmy się wspólnie do niego by słuchać i nauczyć się „wiary i prawdy” w której są zakorzenione motywy jedności uczniów Chrystusa” – powiedział.

Na zakończenie Ojciec Święty zawierzył wszystkich duchownych Kamerunu oblubienicy św. Józefa, Dziewicy Maryi, Królowej Apostołów.

W nabożeństwie wziął udział prezydent Kamerunu Paul Biya z rodziną.

W liczącym 4,7 mln wiernych kameruńskim Kościele pracuje obecnie 1,8 tys. kapłanów oraz 18 tys. katechistów.

ŹRÓDŁO:   http://ekai.pl/

NIE NASTĄPI ZMIANA STOSUNKU KOŚCIOŁA DO PREZERWATYW

Nie należy liczyć na to, że w czasie afrykańskiej podróży Benedykta XVI nastąpi zmiana stosunku Kościoła do prezerwatyw jako środka zapobiegającego zarażeniem się AIDS – uprzedził rzecznik prasowy Watykanu.

Rzecznik Watykański, ks. Federico Lombardi SJ

Jak donosi z Jaunde agencja ANSA, włoski jezuita podkreślił, że choroba ta w Afryce przenoszoną jest nie tylko droga płciową, ale jest wynikiem braku higieny.
Ks. Lombardi podkreślił, że tym, co jest najbardziej potrzebne, jest właściwe wychowanie seksualne oraz bezpłatne leczenie zarażonych wirusem HIV. Ks. Lombardi nie zgodził się z zarzutem, że działania proponowane przez Kościół są nieskuteczne i podkreślił, że jego udział w walce z wirusem HIV jest „czynny i kompetentny”.

Przypomniał, że Kościół w tej dziedzinie stawia na wychowanie, leczenie i opiekę nad chorymi. „Skupienie się na prezerwatywie nie jest właściwą drogą, ponieważ odwraca uwagę od bardziej złożonego zadania wychowawczego” – powiedział ks. Lombardi. „Nie przy pomocy prezerwatyw zahamuje się szerzenie się AIDS” – dodał.

ŹRÓDŁO:   http://ekai.pl/