Tag Archives: tożsamość

TRZECI DZIEŃ WIZYTY BENEDYKTA XVI W KAMERUNIE

Dziś Papież spotka się z muzułmanami, odwiedzi chorych i odprawi na stadionie im. Amadou Ahidjo Mszę Świętą. Wczoraj spotkał się z prezydentem i modlił się z duchowieństwem Kamerunu.

fot. Ciro Fusco (PAP/EPA)

Trzeci dzień swej wizyty w Kamerunie Benedykt XVI rozpocznie o 8.45 od spotkania z przedstawicielami wspólnoty muzułmańskiej, do której skieruje on słowa pozdrowień.
O godz. 10.00 na stadionie im. Amadou Ahidjo Ojciec Święty odprawi Mszę św. z okazji publikacji „Instrumentum laboris” (dokument roboczy, będący podstawą dyskusji uczestników) II Zgromadzenia Specjalnego dla Afryki Synodu Biskupów i wygłosi homilię.

O godz. 16.30 Benedykt XVI odwiedzi Ośrodek im. Kard. Paula Émile’a Légera (CNHR), gdzie wygłosi przemówienie do ludzi chorych.

O godz. 18.30 w nuncjaturze apostolskiej spotka się z członkami Rady Specjalnej dla Afryki Synodu Biskupów, po czym zje z nimi kolację.

Wczoraj Papież spotkał się z prezydentem Paulem Biya i biskupami oraz modlił się z duchowieństwem Kamerunu

Spotkanie z prezydentem

Już od godz. 7 rano gromadzili się dziś przed budynkiem nuncjatury duchowni, hierarchowie i przedstawiciele organizacji kościelnych z różnych krajów afrykańskich. Wśród nich znaleźli się również przedstawiciele Wspólnoty św. Idziego, która realizuje w Afryce wiele projektów charytatywnych. Benedykt XVI wyszedł do nich i rozmawiał z 67 osobami zaangażowanymi w prowadzony w Afryce program walki z AIDS – DREEM. Obejmuje on na Czarnym Lądzie około miliona ludzi, z czego 100 tys. otrzymuje konkretną pomoc w postaci leków antyretrowirusowych. O skuteczności może świadczyć fakt, że ich podawanie sprawia, iż dzieci zarażonych matek rodzą się zdrowe. Pracownicy programu zanotowali już 6,5 tys. takich przypadków.

Po rozmowie Ojciec Święty udał się z oficjalną wizytą do prezydenta kraju Paula Biyi, które odbyło się w pałacu prezydenckim. Kiedy samochód zbliżał się do pałacu Biya czekał już na schodach swojej siedziby. Po przywitaniu Ojca Świętego, poprowadził dostojnego gościa na trzecie piętro, gdzie odbyło się spotkanie.

Papież otrzymał od głowy kameruńskiego państwa liczne podarunki. Przed jutrzejszymi imieninami Ojciec Święty dostał figurkę św. Józefa oraz obraz ukazujący Papieża w Afryce. Sam nie pozostał dłużny, wręczając każdemu z członków prezydenckiej rodziny okolicznościowy prezent.

Ojcu Świętemu przedstawiono niektórych członków kameruńskiego rządu. Z kolei prezydent zapoznał się z towarzyszącym papieżowi kardynałami.

Natomiast watykański sekretarz stanu, kard. Tarcisio Bertone rozmawiał z premierem Ephraimem Inoni o konkordacie między Stolicą Apostolską a Kamerunem, a także o zaangażowaniu tutejszego Kościoła w dziedzinie służby zdrowia i edukacji.

Po godzinie Benedykt XVI odjechał do parafii Chrystusa Króla w Tsinga. Spotkał się tam z 41 biskupami Kamerunu i innych krajów Afryki.

Spotkanie z biskupami

O odpowiedzialności pasterzy za życie Kościoła i obowiązku budzenia nadziei przypomniał Benedykt XVI podczas spotkania z biskupami Kamerunu. Odbyło się ono w kościele pw. Chrystusa Króla w dzielnicy Tsinga. Papieża powitał przewodniczący episkopatu kameruńskiego, abp Simon – Victor Tonyé Bakot, metropolita Jaunde.
W swym słowie Benedykt XVI przypomniał biskupom o obowiązku głoszenia Ewangelii. „Nakaz, który Kościół otrzymał od Chrystusa pozostaje priorytetem, wiele jest bowiem jeszcze osób oczekujących na orędzie nadziei, pozwalające im «by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych»” – przypomniał papież. Podkreślił, że świadczenie o Ewangelii jest zadaniem całych wspólnot diecezjalnych, choć szczególną rolę odgrywa w nim biskup – katechista par excellence.

Ojciec Święty zaznaczył, że warunkiem podjęcia misji ewangelizacyjnej i odpowiedzi na liczne wyzwania współczesnego świata jest głęboka komunia łącząca pasterzy kameruńskiego Kościoła. Zachęcił do współpracy poszczególnych diecezji, zwłaszcza w celu lepszego rozmieszczenia kapłanów. Papież wezwał ponadto biskupów do utrzymywania bliskich relacji ze swymi kapłanami. „Nalegam, abyście szczególnie czuwali nad wiernością księży i osób konsekrowanych zobowiązaniom podjętym w chwili święceń czy rozpoczęcia życia zakonnego, aby wytrwali w swym powołaniu” – powiedział Benedykt XVI. Podkreślił, że autentyczność ich świadectwa wymaga, aby nie było rozdziału między tym czego uczą, a tym jak żyją na co dzień.

Papież wyraził zadowolenie z dużej liczby kandydatów do kapłaństwa. Wskazał na konieczność poważnego rozpoznania powołania każdego z nich oraz właściwego przygotowania osób odpowiedzialnych za ich formację. Podkreślił rolę katechistów w głoszeniu Ewangelii i zaapelował o zapewnienie im odpowiedniej formacji ludzkiej, duchowej i doktrynalnej. Wyrażeniu dowartościowania ich posługi służyć też będzie wsparcie materialne, materialne i duchowe ze strony duszpasterzy.

Ojciec Święty podkreślił również pilną konieczność troski o rodzinę. W obliczu oddziaływania nowoczesności i sekularyzacji na społeczeństwo tradycyjne, konieczna jest zdecydowana obrona istotnych wartości rodziny afrykańskiej. „Rozwijając duszpasterstwo rodzin pragniecie upowszechnić lepsze zrozumienie natury, godności i roli małżeństwa, zakładającego związek stabilny i nierozdzielny” – stwierdził Benedykt XVI.

Odnosząc się do liturgii papież zaznaczył, że radość jej sprawowania nie może przeszkadzać w dialogu i komunii z Bogiem. W obliczu rozpowszechniania się sekt, ruchów ezoterycznych, rosnącego wpływu zabobonnych form religii, a także relatywizmu, Ojciec Święty zaapelował o lepszą formację dzieci i młodzieży. Wskazał na potrzebę duszpasterstwa akademickiego i tworzenia kręgów pogłębiających intelektualną znajomość prawd wiary.

Benedykt XVI zwrócił uwagę na szczególną rolę laikatu. Podkreślił znaczenie stowarzyszeń kobiecych, ukazujących szczególną godność i powołanie kobiet we wspólnocie kościelnej oraz społeczeństwie. Zachęcił biskupów, aby zapewnili ludziom świeckim odpowiednią formację, pozwalającą im pełnić właściwą rolę w życiu politycznym, kulturalnym, gospodarczym i społecznym.

Ojciec Święty zaznaczył, iż w kontekście globalizacji Kościół zwraca szczególną uwagę na los osób najbardziej bezbronnych i obronę praw ubogich. „W ten sposób wierni mogą konkretnie pojąć, że Kościół jest prawdziwą rodziną Bożą, zjednoczoną bratnią miłością – co wyklucza wszelki etnocentryzm i wszelkie skrajne partykularyzmy oraz przyczynia się do pojednania oraz współpracy między poszczególnymi grupami etnicznymi” – stwierdził papież. Jednocześnie Benedykt XVI wskazał na aktualność nauki społecznej Kościoła, która pragnie obudzić nadzieję w sercach osób zmarginalizowanych. Zaznaczył, że obowiązkiem chrześcijan, a zwłaszcza odpowiedzialnych w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym jest kierowanie się nauką społeczną Kościoła. „W ten sposób mogą oni wnieść swój wkład w budowanie świata bardziej sprawiedliwego, w którym każdy będzie mógł godnie żyć” – powiedział papież do biskupów Kamerunu.

Nieszpory z duchowieństwem

Wieczorem w Bazylice Maryi Królowej Apostołów Benedykt XVI odprawił nieszpory z duchowieństwem, przedstawicielami ruchów kościelnych oraz innych wyznań chrześcijańskich. Świątynia uważana jest za parafię-matkę kameruńskiego Kościoła, ze wzgórza Mvolyé rozpoczęła się bowiem w 1901 r. ewangelizacja tego kraju. Jeszcze wcześniej Maryi Królowej Apostołów niemieccy pallotyni, którzy jako pierwsi katolicy zaczęli głosić Chrystusa w tym zakątku Czarnego Lądu, zawierzyli dzieło ewangelizacji.
W spotkaniu z papieżem wzięło udział m. in. ponad 720 duchownych reprezentujących 24 diecezje Kamerunu oraz przedstawiciele innych Kościołów chrześcijańskich.
Benedykt XVI przypomniał, że bazylikę postawiono w miejscu, gdzie wznosił się pierwszy kościół wybudowany przez misjonarzy spirytynów, przybyłych do Kamerunu.

Swoje rozważania Ojciec Święty poświęcił św. Józefowi Oblubieńcowi, którego uroczystość Kościół będzie obchodził jutro. Papież przypomniał, że św. Józef „nie jest ojcem biologicznym Jezusa, którego ojcem jest wyłącznie Bóg, a mimo to sprawuje pełne, całkowite ojcostwo”. „Bycie ojcem oznacza przede wszystkim bycie sługą życia i wzrastania. Święty Józef udowodnił w tej dziedzinie wielkie poświęcenie. Ze względu na Chrystusa zaznał prześladowania, wygnania i wynikającego stąd ubóstwa. Musiał zamieszkać poza swoim miasteczkiem. Jedyną jego nagrodą było to, że mógł być z Chrystusem” – powiedział papież.

Benedykt XVI podkreślił, że kapłani są powołani do przeżywania ojcostwa w codziennych zadaniach. „Nasza osobista relacja z Jezusem ma istotne znaczenie dla stylu, w jakim pragniemy przeżywać nasze życie” – powiedział papież zaznaczając, że żyjąc głęboką przyjaźnią z Chrystusem odkrywa się prawdziwą wolność i głęboką radość. Przypomniał, że celebracja Eucharystii jest centrum waszego kapłańskiego życia i przestrzegł, że osobowość kapłana nie może zajmować centralnego miejsca. „Jest on sługą, pokornym narzędziem wskazującym na Chrystusa, ofiarującego siebie w ofierze dla zbawienia świata” – powiedział papież.

Benedykt XVI przypomniał, że posługa duszpasterska wymaga wielu wyrzeczeń, ale jest też źródłem wielkiej radości i zachęcił wszystkich przygotowujących się do kapłaństwa, aby mieli odwagę „wielkodusznie powiedzieć Chrystusowi „tak”.

Zwracając się do osób konsekrowanych papież zwrócił uwagę na ich znaczący wkład duchowy wnoszony w życie Kościoła. Osoby konsekrowane zachęcił, aby nie lękały się żyć w pełni ofiarą z samych siebie, „złożoną Bogu i autentycznego świadczenia o niej” i za wzór świętości życia papież dał ojca Simona Mpeke, nazywanego Baba Simon. „Wiecie jak bardzo «bosy misjonarz» wszystkie swe siły poświęcał w bezinteresownej pokorze, troszcząc się o zbawienie dusz oraz nie szczędząc trosk i trudu w służbie materialnej swym braciom” – powiedział papież.

Wszystkich zaangażowanych w ruchy kościelne Benedykt XVI wezwał, aby dostrzegali tych, którzy ich otaczają „objawiając miłosierne oblicze Boga ubogim, zwłaszcza poprzez dzieła miłosierdzia, edukację ludzką i chrześcijańską młodzieży, programy na rzecz awansu kobiet i tylu innych dziedzinach!”

Papież za wzór dla wszystkich duchownych dał życie św. Józefa. „Jego przykład pobudza nas do zrozumienia, że zawierzając się w pełni Bożej woli człowiek staje się skutecznym robotnikiem planu Boga, który pragnie zjednoczyć ludzi w jednej rodzinie, jednym zgromadzeniu, jednej „ecclesia” – powiedział Ojciec Święty.

Benedykt XVI zwracając się do wiernych innych wyznań chrześcijańskich przypomniał, że „poszukiwanie jedności uczniów Chrystusa jest poważnym wyznaniem”. „Prowadzi nas ono najpierw do nawrócenia ku osobie Chrystusa, abyśmy dali się Jemu bardziej pociągać. To w nim powołani jesteśmy do uznania się braćmi, dziećmi tego samego Ojca. W tym roku poświęconym Apostołowi Pawłowi, wielkiemu głosicielowi Jezusa Chrystusa, Apostołowi Narodów, zwróćmy się wspólnie do niego by słuchać i nauczyć się „wiary i prawdy” w której są zakorzenione motywy jedności uczniów Chrystusa” – powiedział.

Na zakończenie Ojciec Święty zawierzył wszystkich duchownych Kamerunu oblubienicy św. Józefa, Dziewicy Maryi, Królowej Apostołów.

W nabożeństwie wziął udział prezydent Kamerunu Paul Biya z rodziną.

W liczącym 4,7 mln wiernych kameruńskim Kościele pracuje obecnie 1,8 tys. kapłanów oraz 18 tys. katechistów.

ŹRÓDŁO:   http://ekai.pl/

JAN PAWEŁ II PRZEMAWIAŁ NIEMYM BÓLEM – WYZNAJE BENEDYKT XVI

11Podczas przedświątecznego spotkania z kardynałami Kurii Rzymskiej Benedykt XVI mówił o cierpieniu i śmierci Jana Pawła II. Przypomniał najbardziej poruszające chwile pożegnania coraz bardziej chorego Papieża z wiernymi. Przemawiał swoim niemym bólem – podkreślił w przemówieniu Benedykt XVI.

Długie wystąpienie, tradycyjnie stanowiące podsumowanie najważniejszych wydarzeń w życiu Kościoła w kończącym się roku, Benedykt XVI poświęcił w dużej części swemu poprzednikowi. 

Żaden papież nie pozostawił tylu tekstów, co on, żaden z poprzednich papieży nie odwiedził, tak jak on, całego świata i nie przemawiał bezpośrednio do ludzi ze wszystkich kontynentów. Na koniec zaś przyszło mu podążać drogą cierpienia i ciszy – powiedział. 

Niezapomniane pozostaną dla nas obrazy Niedzieli Palmowej, kiedy z gałązką oliwną w ręku, naznaczony bólem papież pojawił się w swym oknie i udzielił nam błogosławieństwa przygotowując się do drogi w stronę Krzyża. Potem obraz z jego prywatnej kaplicy, gdy z krucyfiksem w ręku uczestniczył w Drodze Krzyżowej w Koloseum, gdzie tyle razy sam przewodniczył procesji niosąc krzyż. Wreszcie milczące błogosławieństwo w Niedzielę Wielkanocną, w którym poprzez cały ból ujrzeliśmy przebłysk obietnicy zmartwychwstania i życia wiecznego – powiedział Benedykt XVI. 

Podkreślił następnie, że „Ojciec Święty swymi słowami i swymi dziełami obdarzył nas wielkimi darami, ale nie mniej ważna jest lekcja, której udzielił nam z katedry cierpienia i ciszy”. Papież przemawiał swoim niemym bólem czyniąc z niego wielkie przesłanie – powiedział następca Jana Pawła II. 

Benedykt XVI przytoczył także obszerne fragmenty ostatniej książki zmarłego papieża pod tytułem „Pamięć i tożsamość”, poświęcone analizie zła na świecie. Z powodu własnego doświadczenia zła sprawa odkupienia stała się dla papieża Wojtyły zasadniczym i centralnym pytaniem jego życia i jego myśli jako chrześcijanina – zauważył Benedykt XVI . 

Zacytował też fragment refleksji Jana Pawła II na temat cierpienia: „Każde ludzkie cierpienie, każdy ból, każda słabość kryje w sobie obietnicę wyzwolenia. Zło jest w świecie również po to, żeby wyzwolić w nas miłość, dar z siebie… na rzecz tych, których dotyka cierpienie”. 

Benedykt XVI wyraził przekonanie, że „reakcja, z jaką na całym świecie przyjęto śmierć papieża, była poruszającą manifestacją wdzięczności za to, że w swojej posłudze ofiarował się całkowicie Bogu za wszystkich, była podziękowaniem za to, że w świecie przepełnionym nienawiścią i przemocą nauczył nas na nowo kochać i cierpieć w służbie dla innych”. 

Dał nam pewność, że to nie do zła należy na świecie ostatnie słowo – dodał Benedykt XVI. Nie nawiązał natomiast do rozpoczętego w czerwcu procesu beatyfikacyjnego polskiego papieża. 

W dalszej części swego przemówienia jako najważniejsze wydarzenia kończącego się roku w Kościele Benedykt XVI wymienił Światowe Dni Młodzieży w Kolonii, synod biskupów oraz obchody 40. rocznicy zakończenia Soboru Watykańskiego II. 

Na zakończenie zaś powrócił myślami do 19 kwietnia tego roku, dnia swego wyboru, gdy – jak podkreślił – „kolegium kardynalskiego nie bez niemałego strachu z mojej strony wybrało mnie następcą Jana Pawła II i świętego Piotra na katedrze biskupa Rzymu”. Zadanie to całkowicie przerosło to, co mogłem sobie wyobrazić jako moje powołanie – przyznał Benedykt XVI i poprosił kardynałów o modlitewne wsparcie. 

Sylwia Wysocka

ŹRÓDŁO:  http://www.aydam.org